,,Wiem, że jesteś tam . Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam ''
Piłkarski świat :D
http://no-soy-estrella.blogspot.com/ ----- nowy projekt . Proszę o komentarze i oceny i ogólnie .. :D
Strony
czwartek, 8 listopada 2012
Rozdział VIII
*Następnego Dnia*
Obudziło mnie poranne ćwierkanie ptaków za oknem i promienie słońca , które aż się prosiły o to aby się na nich wygrzewać . Pogoda w Londynie narazie nam dopisywała .
Gdy już wygramoliłam się z łóżka wyciągnęłam z walizki czarną koszulkę z napisem I'm Happy , krótkie niebieskie spodenki oraz granatowe Conversy . Poszłam do łazienki , zrobiłam poranną toaletę i ubrałam się . Była godzina 8:30 a Eliza jeszcze spała . Postanowiłam dać jej się wyspać . Zaczęłam pakować moje ubrania do szafki. Szafka była dość spora więc dużo miejsca zostało puste . Skończyłam pakować ubrania do szafy o godzinie 8:40 . Gdy już schowałam walizkę do większej szafy obudziła się Eliza .
-Oo wstałaś . - zaśmiałam się jednocześnie wciskając walizkę do szafy
-Tak . Pierwszy raz sama a nie z przymusu - powiedziała
-Oj tam oj tam . Co robimy ?
-Może chodźmy na śniadanie .
-Okey . Ale ty robisz - powiedziałam i wypięłam jej żartobliwie język
-Chyba Śnisz . - powiedziała po czym wstała i chwyciła z walizki ubrania i poszła do łazienki się w nie ubrać . Założyła oczywiście swoje arbuzowe Vansy,czarne spodenki i ulubioną czerwoną koszulkę z czarnym sercem.
-Wiesz co . Chciałam cię wypakować do szafki ale się obudziłaś - zaśmiałam się
-Wiesz , ale nadal możesz to zrobić . - powiedziała i uśmiechnęła się
-Teraz to nie
-To idziemy na to śniadanie ? Jestem mega głodna .
-Spoko . Chodźmy - powiedziałam i uśmiechnęłam się .
Gdy zeszliśmy do kuchni byli już w niej oczywiście One Direction . Eliza uśmiechnęła się i od razu do nich podbiegła . Ja usiadłam na krzesełku przy okrągłym , niedużym stole .
-Mamy dla was śniadanie przywitalne - powiedział Niall
-Każdy wie że ty sam to byś zjadł - zaśmiał się Zayn
-No naleśniki zawsze - odparł z uśmiechem Niall
-Ale tak wogóle to oto drogie dziewczęta są naleśniki z czymkolwiek sobie życzycie - powiedział Harry i jednocześnie niosąc w naszą stronę talerze z tonami naleśników
-Smacznego ! - powiedział Liam .
-Dzię-Ku-Je-My - zaśmiała się Eliza
-Taa - powiedziałam
-Ty jesteś Nina , tak ? -powiedział Niall
-Ee. Tak - powiedziałam i po raz pierwszy się do nich uśmiechnęłam
-Ładne imie - powiedzieli na raz. Jedyny członek zespołu , którego nie było to oczywiście tak zwany Louis .
Zaczęliśmy jeść i nim się zorientowaliśmy Horan pochłonął połowę . Było to dość zabawne .
Po godzinie spędzonej wspólnie z One Direction , coraz bardziej się z nimi zaprzyjaźniliśmy . Było coraz później . Nim zdążyliśmy wszystko posprzątać była już 11, Postanowiliśmy razem przejść się po Londynie . Gdy byliśmy pod pałacem Królowej zaskoczyli ich fani .
Chłopacy przez parę minutt rozdawali autografy i robili zdjęcia . Wtedy zrozumiałam że nie zawsze wszyscy ich mogą zobaczyć . Wiedziałam już dlaczego wtedy nie było tłumu fanów .
Gdy już skończyli rozdawać autografy poszliśmy dalej w stronę London Eye .
Jak byliśmy już w połowie drogi i z oddali było widać London Eye , zadzwonił mój telefon - SMS od Thoma
,,Gdzie jesteście ?
Zostawiliście mnie wy potwory ! ;D ''
Zadzwoniłam do niego .
T:Halo ?
N:No cześć . ! My jesteśmy .. przy London Eye . - zaśmiałam się
T:O wy ! Nie wzięliście mnie !
N:Spałeś jeszcze .
T:Oj żartowałem . I tak nie mam dzisiaj wogóle czasu . Muszę załatwić kilka spraw .
N:No to Paa .
T:Cześć . - powiedział po czym się rozłączył .
Jak wychodziliśmy Thom jeszcze spał . Nie chcieliśmy go budzić więc poszliśmy sami . Oczywiście bez Louisa , który podobno z samego rana poszedł na trening .
-Kto to ? - zapytała Eliza
-A Thom .
-Wstał ?1 - zaśmiał się Harry .
-Tak .. Jakoś wstał - uśmiechnęłam się .
Gdy zwiedziliśmy już pół Londynu chłopacy razem z nami poszli po Louisa pod halę . Uwielbiałam piłkę nożną , lecz przez pewną chorobę kręgosłupa nie mogłam grać . Miałam tylko nadzieję że kiedyś mnie z tego wyleczą .
Jak już Louis był razem z nami chłopacy zaprowadzili nas pod pewien duży dom
-Gdzie jesteśmy -zapytałam
-Eee .. To jest nasz nowy , wspólny dom . Jeszcze w nim nie byliśmy więc może chcecie z nami go zobaczyć ? - zapytał Liam
-Z chęcią - powiedziała Eliza
-No to chodźmy ! -powiedział Zayn po czym otworzył furtkę i wbiegł przed drzwi .
,,Zwiedzaliśmy,, ich dom . Był naprawdę ładny . Duży salon w dużym telewizorem wiszącym nad kominkiem , a przed nim kanapa . Duża kuchnia , przy każdym pokoju łazienka i oczywiście nie obeszłoby się bez wielkiego basenu i balkonu z widokiem na Big-Ben .
-Może obejrzymy jakiś film ? - zapytał Horan
-Tak ! Horror ! - odparli wszyscy tylko nie ja .
-To horror . Trzeba wypróbować nowy telewizor - zaśmiał się Harry .
Oglądaliśmy Paranormal Activity . Niektóre momenty były dość straszne . Eliza siedziała obok Harrego i Liama , a ja obok Louisa . W pewnym momencie film zrobił się tak straszny , że nie wytrzymałam i zarzuciłam na siebie kaptur i mocno wtuliłam się w Louisa .
**Louis**
Gdy Nina się we mnie wtuliła na twarzy pojawił mi się uśmiech .
Przepraszam ale przestraszyłam się - powiedziała Nina patrząc na mnie .
-Nie szkodzi . - uśmiechnąłem się .
Jak już Nina mnie puściła miałem ochotę przyciągnąć ją do siebie i przytulić najmocniej jak potrafiłem .
Wszyscy spali tylko nie ja i Nina .
-To ja już może pójdę . - powiedziała
-Odprowadzę cię - powiedziałem po czym gwałtownie wstałem i dałem jej swoją bluzę
-Nie trzeba
-Ale ja chce - powiedziałem
-Ale już późno jest , poradzę sobie
-Nie ! Nie puszczę cię samej ! - uśmiechnąłem się .
-No okej . - zaśmiała się i poszła w stronę drzwi -To chodźmy
W trakcie powrotu do hotelu rozmawialiśmy o niej i o mnie .
-Taak . A wtedy ona podeszła do mnie z pierścionkiem i zapytała czy za nią wyjdę - śmiałem się razem z Niną
-To nieźle .. Tysiące fanek codziennie bierze cię za męża ... - śmiała się
-Taak . Niestety . - powiedziałam z uśmiechem . - Ale to moje fanki . A my kochamy wszystkie fanki .
-Taaaa . Tysiące fanek gdyby się dowiedziały że właśnie ide z Louisem Tomlinsonem by chciało być na moim miejscu
-Taak - cały czas się śmialiśmy - A dość o mnie . Opowiedz coś o sobie .
-Aha . - zaśmiała się - Więc chcesz wiedzieć coś o mnie . Więc .. Jestem z Polski .. Z Warszawy .. Moi rodzice ... moi ... Więc mój tata jest .. jest adwokatem , a mama .. mama jest .. prowadzi firmę z perfumami - powiedziała jąkając się .
-Aha to fajnie . - powiedziałem
Gdy byliśmy już pod hotelem pożegnałem się z nią i wróciłem do domu . Wszyscy nadal spali więc również postanowiłem się położyć .
**Nina**
Cały czas czułam zapach jego perfum . Miałam na sobie jego bluzę , która całą przesiąkała jego zapachem .
Źle się czułam z tym że go tak okłamałam w sprawie rodziców .
Wróciłam do pokoju i przebrałam się w piżamę . Gdy już chciałam się kłaść do mojego pokoju wszedł nieco pijany Thom
-Śpisz - powiedział
-Nie , nie śpię - uśmiechnęłam się - piłeś coś ?
-E tak .. Troszkę .
-Ta .. Na pewno. No dobra ja idę spać .
-Nie .. - powiedział po czym złapał mnie za rękę i usiadł na moim łóżku .
-Co się stało ? - zapytałam
-Bo ja ...
-No mów
-Pocałuj mnie ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Doooooooobree ;-D
OdpowiedzUsuń